Pierwsze spółdzielnie szacują ile straciły na tym, że dzięki nowym przepisom lokatorzy mogli tanio wykupować mieszkania swoje lokale.
Jak podaje Rzeczpospolita Legionowska Spółdzielnia Mieszkaniowa oszacowała swoje roszczenia na 140 mln zł. Spółdzielnia Słoneczny Stok zwróciła się już do ministra skarbu z propozycją ugody za 18 mln zł. „Na tanich przekształceniach spółdzielnia straciła ok. 90 mln zł. Będziemy walczyć o te pieniądze" - zapowiada Władysław Dydo, prezes spółdzielni Nowa z Jastrzębia Zdroju, która już przygotowuje pozew. W sumie gazeta szacuje wartość pozwów na dziewięć miliardów złotych.
Ustawa umożliwiająca tani wykup mieszkań obowiązuje od 31. lipca 2007. Do dziś na jej podstawie wykupiono ok. 700 tys. mieszkań w całej Polsce. Lokale przekształcać można jeszcze do końca 2009 roku, bo do tego czasu obowiązują przepisy.
Tymczasem w grudniu 2008 roku Trybunał Konstytucyjny zakwestionował prawo, które nie podoba się spółdzielnią. To na podstawie tego orzeczenia domagają się one odszkodowań. Rząd obstaje przy swoim. "Nie widzimy powodu, dla którego mielibyśmy wypłacić te pieniądze” - wyjaśnia Piotr Styczeń, wiceminister infrastruktury. "Naszym zdaniem spółdzielnie nie poniosły żadnych strat z tego tytułu, że przez dwa ostatnie lata przewłaszczały tanio" - dodaje.