Sznuk poskarżył się do sądu na IPN, które w 2005 roku uznało go za agenta SB. Według Instytutu, dziennikarz był w latach 1982-1986 tajnym współpracownikiem o pseudonimie Arat, który informował bezpiekę o "sytuacji ogólnej w Komitecie Radiowo-Telewizyjnym".

Reklama

Sznuk uznał to za naruszenie swoich dóbr osobistych. I poszedł do sądu. Przekonywał, że SB zarejestrowało go wbrew jego woli i bez jego wiedzy. A on sam o tym fakcie dowiedział się dopiero po obaleniu komunizmu - kiedy pierwszy szef IPN odmówił mu prawa dostępu do jego akt w archiwach Instytutu. Poza tym nikt - żaden sąd - nie uznał go za agenta. Dlatego nie ma podstaw, by tak go nazywać.

Tadeusz Sznuk, popularny prezenter radiowy i telewizyjny, został niedawno zwolniony z Polskiego Radia. To właśnie on w 1973 r. tworzył audycję "Sygnały dnia" w Polskim Radiu. Popularność przyniosła mu audycja "Lato z Radiem", a także wieloletnia obecność na antenie TVP 2, gdzie prowadził teleturniej "Jeden z Dziesięciu".