Tragicznie nie jest! Gorzej niż u nas jest w Grecji, Włoszech, na Cyprze i w Portugalii. Ale prawdziwa przepaść dzieli nas od państw skandynawskich. Tam tylko co dziesiąta osoba nie ma pojęcia, jak korzystać z komputera.

Skąd to wiadomo? Z testu, w którym mieszkańców całej Europy pytano o kilka umiejętności. Oprócz rzeczy najprostszych, uczestnicy badania mogli się wykazać znajomością przycisków "kopiuj-wklej", czy umiejętnością pisania własnych programów. Wystarczyło tylko raz odpowiedzieć pozytywnie, żeby nie być nazwanym "informatycznym analfabetą".

Wśród studentów najgorzej wypadają Wegrzy i Grecy. Niemal dla co piątego komputer to czarna magia. W Polsce przyznaje się do tego jedynie 2% studentów.