Informacje o dodatkowej ochronie, jaką objęty został prezydent Lech Kaczyński, potwierdził w rozmowie z portalem dziennik.pl płk Jarosław Kanarek, rzecznik BOR. Oznacza to, że funkcjonariusze chronią prezydenta z bronią maszynową przy boku. Mają, uważane za najbardziej niezawodne na świecie, niemieckie pistolety maszynowe H&K i izraelskie uzi.
Agentom zmieniono również godziny służby, a wszyscy cały czas są uchwytni pod telefonami komórkowymi i pagerami. Nawet jeśli mają dzień wolny, nie wolno im opuszczać stolicy. Wszyscy są w tzw. gotowości bojowej.
BOR przeznaczył dodatkowe samochody do ochrony prezydenta. Są to furgony, w których agenci wożą istną zbrojownię. Ostatnio były wykorzystywane podczas wizyty papieża w Polsce. W kolumnie jeździ też wóz, który rozsyła specjalne fale uniemożliwiające detonację bomby.
Informacja o ewentualnych zamachach przyszła najprawdopodobniej z Iraku. Terroryści nie zapomnieli o tym, że nasi żołnierze pełnią tam służbę i wspólnie z koalicjantami polują na bandytów i zamachowców.
"Najprawdopodobniej to agenci wojskowi, a nie cywilni zdbyli tę wiedzę. Nasi szpiedzy w tamtym rejonie ochraniają dużą liczbę osób, w tym naszych żołnierzy, i dlatego łatwiej uzyskać im informację" - powiedział portalowi dziennik.pl generał Gromosław Czempiński, były szef Urzędu Ochrony Państwa.
Biuro Ochrony Rządu dba o bezpieczeństwo kilku najważniejszych osób w państwie: prezydenta, marszałków Sejmu i Senatu, premiera, szefów MSWiA, MON oraz byłych prezydentów.
Prezydent, premier, marszałkowie Sejmu i Senatu, szefowie MSW i MON - wszyscy mogą stać się celem islamskich terrorystów. Taką informację uzyskał polski wywiad w jednym z krajów Bliskiego Wschodu. Najprawdopodobniej wojskowi agenci zdobyli ją w Iraku. Biuro Ochrony Rządu traktuje rzecz bardzo serio. Wzmocniono ochronę VIP-ów. Od soboty chodzą z nimi dodatkowi ochroniarze, uzbrojeni w pistolety maszynowe HK. Każdy ruch ochranianych śledzony jest z dodatkowych aut.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama