Samochód jechał bardzo szybko, kierowca nie wyrobił się na zakręcie i wjechał na chodnik, po którym spacerowali ludzie.
Policja szukała go całą noc. Wpadł, bo zdradziły go ślady na karoserii samochodu. W chwili zatrzymania miał promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Wszystko wskazuje na to, że kiedy potrącił ludzi był mocno pijany.
Dziecko jest w szpitalu, lekarze mówią, że jego życiu nic nie grozi. Jego mama i babcia są lżej ranne i zwolniono je do domu. Pijakowi, grozi 12 lat więzienia.
Policja złapała bandytę, który po pijanemu przejechał trzy osoby. Do wypadku doszło wczoraj w Rybniku na Śląsku. Trzy osoby są ranne. W najgorszym stanie jest trzymiesięczne niemowlę.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama