Polscy lekarze założą duńskie kamasze, bo żaden tamtejszy medyk nie zgodził się na pensje zaproponowaną przez tamtejszą armię.

"Międzynarodowa rekrutacja na stanowiska lekarskie w naszej armii jest jedynym rozwiązaniem" - mówi Claus Bjerregaard, główny lekarz duńskiej komisji poborowej.

To pierwszy przypadek zatrudnienia obcokrajowców w duńskiej armii.