Tak jak nie wiadomo, po co i jak powstają kręgi, tak nie wiadomo, dlaczego ich nie ma. Ufolodzy główkują. Przyczyną jest susza? "Może do stworzenia piktogramu trzeba więcej wilgoci" - zastanawia się Janusz Zagórski, szef grupy ufologów, która przez cały lipiec monitoruje wylatowskie zboża.
A może kosmici znudzili się nami? W końcu po siedmiu latach moglibyśmy zrozumieć, co do nas mówią. A tu tylko sensacja i sensacja. I odpowiedzi od Ziemian jak nie było, tak nie ma. "Być może ich brak w tym roku ma nam uzmysłowić, jak ważne były znaki zostawiane przez obcych w latach ubiegłych" - zastanawia się Zagórski.
W suszę jako przyczynę kosmicznej pustki na wylatowskich polach nie wierzy Robert Bernatowicz, niezależny znawca UFO. "Fenomen zjawiska w Wylatowie wszedł raczej w nową fazę" - dedukuje. Ale w jaką? Za wcześnie na odpowiedź. Lato przecież jeszcze się nie skończyło.
Ufolodzy jednak przyznają, że na całym świecie pojawia się coraz mniej piktogramów. Zmniejsza się nawet liczba znaków podrabianych przez ludzi.