Jeden z lekarzy gerontologów przyjmujący w nadmorskim kurorcie, gdzie leczy Polaków, Anglików i Niemców, opowiada (anonimowo, żeby nie obrażać swoich pacjentów), że wystarczy mu rzucić okiem na osobę, która wchodzi do gabinetu, aby wiedział już, jakiej jest narodowości. – 60-letni Polacy są starsi od swoich zachodnich, bardziej zadbanych, rówieśników o jakieś dziesięć lat – mówi. I opowiada o zniszczonych wątrobach, złej postawie i nadmiernej tuszy połączonej często z cukrzycą naszych rodaków.
Wcześniej umieramy, częściej chorujemy niż obywatele krajów starej Unii Europejskiej. Aby je dogonić, potrzebujemy jakichś 20 lat,nowych technologii i lepszego dostępu do lekarzy. Czyli reformy służby zdrowia. I więcej pieniędzy – wynika z raportu o stanie zdrowia Polaków, który przygotowuje właśnie Narodowy Instytut Zdrowia.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama