"Ogólny koszt pogrzebu pary prezydenckiej to 3,7 mln zł. Jeśli chodzi o rozliczenia z miastem, to największą kwotą było 2 mln 258 tys. zł dla Krakowskiego Biura Festiwalowego" - powiedziała rzeczniczka wojewody małopolskiego Joanna Sieradzka. Jak dodała, Krakowskie Biuro Festiwalowe wystawiło fakturę 18 maja, a kwota ta została zapłacona dwa dni później. Z kolei Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu (ZIKiT) w Krakowie przesłał wojewodzie w sumie 19 faktur. Ostatnia z nich, opiewająca na 369 tys. zł, wzbudziła wątpliwości wojewody.
"Naszym zdaniem w tej fakturze są nieścisłości" - mówiła Sieradzka. Urząd Wojewódzki podważa np. koszty demontażu, wywiezienia, a potem ponownego montażu rusztowania przy Sukiennicach, koszt pracy dźwigu czy samochodów ciężarowych. Za wcześniejsze faktury ZIKiT otrzymał ok. 167 tys. zł.
Wiceprezydent Krakowa Wiesław Starowicz jest zdziwiony tymi wątpliwościami. Jak powiedział PAP, w przygotowaniach do pogrzebu uczestniczył przedstawiciel wojewody - zarówno na etapie wyceny planowanych prac, jaki i potwierdzenia tego, co zostało zrobione. "Nie do końca rozumiemy, o co wojewodzie chodzi. Dziś zwrócił fakturę z prośbą o wyjaśnienie. Z gazet się dowiaduję, że coś mu się nie podoba, że są tam jakoby jakieś nadużycia, co w naszym odczuciu jest nieprawdziwe" - powiedział w rozmowie z PAP Starowicz.
Zapowiedział, że wspomnianą fakturę z wyjaśnieniami miasto z powrotem przekaże do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Z kolei zdaniem rzeczniczki wojewody przedstawiciel, o którym mówi wiceprezydent, nie jest pełnomocnikiem wojewody i w trakcie wspomnianych prac nie występował w imieniu Urzędu Wojewódzkiego.
Lech i Maria Kaczyńscy zginęli 10 kwietnia w katastrofie samolotowej pod Smoleńskiem. Pogrzeb pary prezydenckiej odbył się w Krakowie 18 kwietnia. Po mszy św. odprawionej w Bazylice Mariackiej kondukt żałobny przeszedł na Wawel. Lech i Maria Kaczyńscy spoczęli w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów. Złożenie trumien do sarkofagu odbyło się tylko w obecności najbliższej rodziny i przyjaciół. Temu ostatniemu momentowi uroczystości pogrzebowych towarzyszył salut narodowy - 21 salw artyleryjskich.
W pogrzebie uczestniczyły delegacje kilkunastu państw, w tym m.in. prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, prezydent Niemiec Horst Koehler, prezydent Litwy Dalia Grybauskaite, prezydent Czech Vaclav Klaus, prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz. Na krakowskim Rynku, okolicznych ulicach i na Błoniach zgromadziło się ok. 150 tys. osób.