Do tej pory ofiarami sierpniowej powodzi są dwie kobiety w Bogatyni i jeden strażak OSP. Strażak zginął po tym, jak została przerwana tama zbiornika Niedów Elektrowni Turów i 7-metrowa fala zalała okoliczne miejscowości na trasie Bogatynia-Zgorzelec, oraz przedmieścia samego Zgorzelca.

Reklama

Pogrzeb strażaka ma odbyć się w czwartek w Gronowie pod Bogatynią, rodzinnej miejscowości mężczyzny.