Lokalni urzędnicy są święcie przekonani, że pomnik rozsławi miasto. "Gdybyśmy otworzyli tu tor wyścigowy albo pole golfowe, turyści przyjeżdżaliby tylko w sezonie. A na pomnik Jezusa sezon będzie trwał cały rok" - mówią tygodnikowi "Wprost".

Reklama

Postawienie tak wielkiego Chrystusa to plan miejscowego proboszcza. "Nasz ksiądz miał naprawdę dobry pomysł" - podkreśla starosta ze Świebodzina Zbigniew Szumski.

Właściciel miejscowej pizzerii cieszy się z turystów, którzy już pojawiają się w mieście, ściągnięci informacjami o największym Chrystusie na świecie. Planuje nawet zamówić specjalną matrycę, by ser sypany na pizzę układał się w kształt twarzy Jezusa - relacjonuje tygodnik.