Jak poinformował we wtorek PAP Grzegorz Wawryszuk z łódzkiej policji, rano policja otrzymała informację o włamaniu w nocy z poniedziałku na wtorek do biura poselskiego przy ul. Piotrkowskiej w centrum Łodzi.
Według ustaleń policji, złodzieje najpierw uszkodzili zamek w drzwiach wejściowych do kamienicy, w której mieści się kilka biur poselskich. Później wystawili z zawiasów drzwi do biura posła PiS. Skradli - według policji - jedynie monitor LCD, odcinając nożyczkami kabel.
"Na miejscu jest ekipa dochodzeniowo-śledcza. Trwa zabezpieczanie śladów. Na razie nie wiemy dokładnie, co skradziono" - powiedział PAP Wawryszuk.
Włamanie do biura posła Woracha potwierdził w rozmowie z PAP pracownik biura, który powiedział, że "tak naprawdę zginął monitor". Po południu do biura ma przyjechać poseł Sławomir Worach.