Zdjęcia nie pozostawiają wątpliwości - wyjazd na narty wprawił prezydenta w wyśmienity nastrój. Bronisław Komorowski poszaleć na dwóch deskach zdecydował się po raz pierwszy od wielu lat, ale - jak donosi "Fakt" - na stoku radził sobie wyśmienicie. Prezydent pojawił się na uchodzących za łatwe trasach zjazdowych w Istebnej Zagroń.
Tuż za Bronisławem Komorowskim pędziło na nartach dwóch oficerów BOR, a trzech kolejnych czekało na dole stoku.
W Wiśle prezydent i jego żona Anna spędzą także sylwestra. Wczoraj Bronisław Komorowski spotkał się z mieszkańcami miasta.