KRRiT przeciąga wybór kandydatów do rad nadzorczych mediów publicznych. Z nieoficjalnych informacji wynika, że na przeszkodzie do porozumienia w tej sprawie stoją polityczne spory między Lewicą a PO.

Reklama

"Pojawiające się od paru tygodni informacje prasowe na temat problemów z wyborem członków Rady Nadzorczej TVP SA, wypowiedzi niektórych przedstawicieli Stowarzyszenia Ordynacka każą w to wątpić i boleśnie przypominają, że publiczne media - a szczególnie Telewizja - nadal są przedmiotem targów politycznych, łupem do wzięcia przez grupy towarzysko – biznesowe" - pisze zaniepokojony Związek Zawodowy Pracowników Twórczych "Wizja".

Piszą, że już teraz dokonuje się zmian, które uderzają w istotę Telewizji Publicznej. "Przykładem jest chociażby komercjalizacja programu i będąca

tego efektem rezygnacja z emisji programów regionalnych w paśmie programu 2, co pozbawia dużą część

odbiorców ustawowo zagwarantowanego dostępu do informacji i publicystyki przygotowywanej przez oddziały terenowe TVP"



Stąd apel do Jana Dworaka: "Zwracamy się do Pana z prośbą o wybór członków Rad Nadzorczych zgodnie z oceną merytoryczną ich wiedzy i kompetencji. (..) Uważamy, że konstytucyjny organ jakim jest KRRiT musi stać na straży interesu państwa i obywateli, dlatego zwracamy się do

jej członków o decyzję, która będzie gwarantować przestrzeganie naszych podstawowych praw, jako odbiorców Telewizji

publicznej" - piszą związkowcy.



"Wnosimy także o upublicznienie nagrań z przesłuchań, aby każdy obywatel miał możliwość odpowiedzi na pytanie, kto w

tym konkursie był najlepszy" - dodają związkowcy.

Poda apelem, który zamieszczono także w internecie, podpisało się już ponad 200 osób.