– Nie ma żadnej sensacji, przeważyły sprawy rodzinne – usłyszeliśmy wczoraj w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym.
Nowaka do CBA ściągnął już Paweł Wojtunik. Przez ponad rok nadzorował on pracę operacyjną i czynności procesowe agentów. Według jednego z naszych rozmówców prawdziwą przyczyną jest konflikt na tle decyzji dotyczących konkretnych śledztw.