W nocy z soboty na niedzielę do pomieszczenia kasowego wszedł mężczyzna w kominiarce. Wymachując nożem próbował zranić pracownika stacji.

"Zaatakowany zaczął się bronić. Krzyki usłyszała będąca na zapleczu jego żona. Odcięła drogę ucieczki napastnikowi zamykając drzwi, a następnie używając gazu pieprzowego pomogła obezwładnić intruza" - powiedziała Klee.

Reklama

Kobieta wezwała również policję. Napastnikiem okazał się 20-letni mieszkaniec Tarnobrzega. Był on pijany. Badanie alkomatem wykazało prawie 2 promile alkoholu w jego organizmie. "Tłumaczył, że wybrał się na stację paliw, bo chciał ukraść pieniądze" - powiedziała Klee.