Do zdarzenia doszło ok. godz. 17.30 w sobotę. Policja otrzymała zgłoszenie, że na klatce schodowej jednego z bloków przy ul. Aleksandry awanturuje się mężczyzna, który m.in. uderzył kobietę i może mieć nóż.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, na widok interweniujących funkcjonariuszy mężczyzna wziął butelkę i zamachną się na nich. Policjanci użyli gazu i ostrzegli, że jeżeli się nie uspokoi, użyją broni. Ponieważ mężczyzna w dalszym ciągu był agresywny, policjanci oddali strzał ostrzegawczy, potem ranili go w nogę.
Wezwana przez nich karetka odwiozła mężczyznę do szpitala.
"Ustalamy przebieg i przyczyny zajścia" - powiedziała Katarzyna Padło.