Elbląska prokuratura zarzuca 64-letniemu mężczyźnie gwałt, zabójstwo i bezczeszczenie zwłok. Jak poinformował PAP prokurator Sławomir Karmowski od chwili zatrzymania przez policję podejrzany zmieniał wersje, co do swoich związków z zabójstwem.

Reklama

"Nie potwierdził w pełni, że to zrobił. Podczas wtorkowego posiedzenia sądu w sprawie aresztowania stwierdził natomiast, iż nie ma z tą zbrodnią nic wspólnego" - powiedział Karmowski. Prokuratura przedstawiła jednak obciążające Bogdana G. zeznania świadków. Sąd uznał za te dowody za wystarczające i zdecydował o aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące.

Do zabójstwa 15-letniej uczennicy gimnazjum spod Pasłęka doszło w miniony piątek. Dziewczyna została uduszona przy leśnej drodze, którą wracała ze szkoły do domu. Ciało odnalazł ojciec, zaniepokojony długą nieobecnością dziewczynki. Nazajutrz po zabójstwie policyjna grupa śledcza wytypowała i zatrzymała podejrzanego, 64-letniego mieszkańca pobliskiej wsi. Bogdanowi G. grozi kara dożywotniego więzienia.