Według policji do wypadku doszło na żwirowo-gruntowej drodze w gminie Miłki, wiodącej do popularnej wśród turystów wsi Kleszczewo nad Jeziorem Wojnowo. Okoliczności wyjaśnia na miejscu prokurator i policja z Giżycka. Mąż i malutkie dziecko potrąconej kobiety nie odnieśli obrażeń.
Beata Górczyńska z giżyckiej policji powiedziała PAP, że 29-letnia warszawianka, która wypoczywała na Mazurach, zmarła na skutek obrażeń na miejscu wypadku. Quadem kierował 36-letni mieszkaniec Mikołajek. Według policji mężczyzna był trzeźwy i miał uprawnienia wymagane do kierowania quadem.
Według prokurator Urszuli Bolik są świadkowie, których zeznania będą istotne dla ustalenia przebiegu tragedii. "Całe zdarzenie widział mąż ofiary wypadku. Za mężczyzną, który ją potrącił, jechał kolejny quad" - powiedziała prokurator.