"Po godz. 11 na torze nr 1 linii Poznań-Szczecin przy wyjeździe ze stacji we Wronkach wykoleił się pociąg towarowy. Na razie wiemy o dziewięciu wagonach. Część z nich zsunęła się z nasypu. Jeden wózek wagonowy spadł z wiaduktu na jezdnię. Nie ma ofiar w ludziach" - poinformował w niedzielę PAP rzecznik prasowy Zakładu Linii Kolejowych PLK w Poznaniu Łukasz Więcek.
Nie są znane przyczyny wykolejenia. Ruch na trasie Poznań-Szczecin był czasowo wstrzymany, obecnie pociągi jeżdżą drugim torem.
"Na odcinku, gdzie doszło do wypadku, ograniczono prędkość do 10 kilometrów na godzinę. Po wypadku 11 pociągów miało łącznie 504 min opóźnienia " - powiedział PAP Więcek.
Na miejscu wypadku trwa naprawa sieci trakcyjnej, wykolejone wagony zniszczyły dwa słupy trakcyjne.
"Najpierw naprawimy sieć trakcyjną, uszkodzone wagony zostaną zwiezione do Wronek lub na inną stację kolejową, naprawy wymagać będzie też około 200 metrów torowiska" - dodał Więcek.
Całkowita likwidacja szkód po wypadku może potrwać cały tydzień.