Jak poinformował PAP rzecznik podkarpackiej policji podkom. Paweł Międlar, do zdarzenia doszło po południu, około godz. 17.30 na ulicy Jagiellońskiej w Sanoku.

"Na miejscu jest policja. Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia" - powiedział Międlar. Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że w mieszkaniu, z którego wypadło dziecko, przebywali jego rodzice: 18-letnia matka i 22-letni ojciec. "Oboje trafili do szpitala, są w tej chwili pod opieką lekarzy. Trwa ustalanie przebiegu wydarzeń. Na chwilę obecną najbardziej prawdopodobna wydaje się wersja, że był to nieszczęśliwy wypadek" - dodał Międlar. Przejeżdżający ulicą Jagiellońską kilka chwil później policjant usiłował ratować dziecko. "Widząc gromadzących się ludzi, zatrzymał samochód, podszedł i podjął próbę udzielenia pierwszej pomocy, jednak dziewczynki nie udało się uratować" - dodał Międlar.

Reklama