Jak poinformował oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Toruniu, do uszkodzenia zaworu w instalacji wypełnionej chlorem doszło prawdopodobnie na skutek mrozu. Gaz przez kilka minut wydostawał się pod ciśnieniem, ale uszkodzenie udało się szybko zlikwidować zakładowym służbom ratowniczym.

Reklama

Chlor wyciekł na otwartej przestrzeni i został szybko rozwiany przez wiatr, nie powodując żadnych szkód. Do szpitala przewieziono jednak dwie osoby, który w chwili wycieku znajdowały się w pobliżu uszkodzonego zaworu i skarżyły się na złe samopoczucie oraz duszności. Zdaniem lekarzy ich życiu nic nie zagraża.

Zakłady Chemiczne Zachem wykorzystują w procesach produkcyjnych wiele toksycznych substancji. Fabryka zajmuje duży obszar, ale jest położona w lasach na obrzeżach Bydgoszczy, co zabezpiecza mieszkańców miasta przed skutkami niewielkich wycieków chemikaliów. Zachem dysponuje własną jednostką ratownictwa chemicznego i straży pożarnej.