Paweł Kurczak pomógł między innymi kobiecie, która w wypadku straciła nogi. Próbował zatamować jej krwotok i szukał karetki, aby zabrała ranną do szpitala - informuje "Super Express".
Bohaterski pasażer starał się wspierać poszkodowaną do czasu przyjazdu karetki. Od rannej kobiety dowiedział się, że ma ona w domu małe dziecko i chce żyć. Na prośbę rannej kobiety Kurczak poinformował, też rodzinę poszkodowanej o tragedii i jej stanie zdrowia.
W sobotę wieczorem doszło do katastrofy koło Szczekocin. Zderzyły się czołowo dwa pociągi: jeden jadący z Przemyśla do Warszawy Wschodniej, drugi relacji Warszawa Wschodnia - Kraków Główny. Zginęło 16 osób, a 57 zostało rannych.