Ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie miała internistka, która przyjmowała pacjentów w niepublicznym zakładzie opieki zdrowotnej we Wrocławiu. Kobieta została zatrzymana przez policję. Grozi jej do trzech lat więzienia. 56-letnia kobieta w czasie kilkugodzinnego dyżuru przyjęła 12 pacjentów; dopiero kolejna osoba, która weszła do gabinetu, wyczuła od lekarki alkohol i zawiadomiła policję - poinformował PAP we wtorek asp. Kamil Rynkiewicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Reklama

Internistka powiedziała policjantom, że przed rozpoczęciem pracy piła wódkę. Przeprowadzone badanie wskazało, że w organizmie miała ponad 2,5 promila alkoholu - powiedział Rynkiewicz. Kobieta została zatrzymana, policjanci zabezpieczyli całą dokumentację medyczną.