Nawiązując do artykułu we wtorkowej "Rzeczpospolitej" rzeczniczka ABW ppłk Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska poinformowała, że w chwili wydania poświadczenia bezpieczeństwa Dębskiemu "materiał zgromadzony przez prokuraturę został odrzucony i oceniony przez sądy dwóch kolejnych instancji jako niewystarczający do wniesienia aktu oskarżenia".

Reklama

Uwzględniając stanowisko sądu w tej sprawie, ABW wydała mu poświadczenie bezpieczeństwa - dodała rzeczniczka.

Zaznaczyła, że w przypadku pojawienia się nowych istotnych okoliczności - zarówno wobec Dębskiego, jak i każdej innej osoby podlegającej postępowaniu sprawdzającemu - ABW posiada instrumenty prawne umożliwiające uwzględnienie tych okoliczności w dalszym procesie decyzyjnym. Koniecpolska-Wróblewska podkreśliła, że "ABW na bieżąco monitoruje przebieg postępowania karnego toczącego się wobec p. A. Dębskiego".

Jak napisał dziennik "Rzeczpospolita", Dębski, który jest członkiem sejmowej komisji do spraw służb specjalnych, otrzymał od ABW certyfikat dopuszczający go do tajemnic, choć - jak podała Rzeczpospolita - był oskarżony o przestępstwo gospodarcze. Według gazety Dębski uzyskał dzięki temu wgląd nie tylko w działania służb specjalnych, ale w pewnym zakresie także w działania policji, która wykryła, że w jego firmie znajdował się towar z podrobionymi metkami znanych marek.