To nieoficjalne informacje reporterów śledczych RMF FM. Ekshumacje ciał ofiar katastrofy smoleńskiej przeprowadzono w poniedziałek.
Wcześniej RMF FM informowało, że osobą, która pomyliła się podczas identyfikacji ciała ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego w Moskwie w kwietniu 2010 roku był urzędnik Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Jeszcze w listopadzie mają zostać przeprowadzone ostatnie już z zapowiadanych przez prokuraturę ekshumacji. Tym razem chodzi o dwóch duchownych. W ich przypadku pomylić mieli się Rosjanie.
Rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej, płk Zbigniew Rzepa nie potwierdza tych informacji: - Prokuratura wojskowa stanowczo odżegnuje się od medialnych doniesień jakoby ustalono, że doszło do nieprawidłowego pochówku śp. prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego - zaznaczył Zbigniew Rzepa.
Prokurator dodał, że - podobnie jak było to w przypadku badań po przeprowadzonych we wrześniu ekshumacjach ciał Anny Walentynowicz i Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej - weryfikacja prawidłowości dokonanych pochówków trwa około siedmiu dni od momentu przeprowadzenia ekshumacji.
Do czasu wydania przez biegłych opinii z badań genetycznych, wszelkie informacje na ten temat należy traktować jedynie jako nieuprawnione spekulacje, które ponadto godzą w dobra osobiste ofiar tego tragicznego wydarzenia, potęgując ich ból i cierpienie - podkreślił płk Rzepa w wydanym w czwartek komunikacie. Dodał, że o wynikach badań powiadomieni zostaną jako pierwsi członkowie rodzin ekshumowanych ofiar.