Sąd Okręgowy uznał, nieprawomocnym wyrokiem, że archidiecezja ma zwrócić urzędowi skarbowemu 6,7 milionów złotych odsetek, wypłaconych razem ze zwrotem podatku VAT firmie Stella Maris za transakcje w latach 1999-2002 - informuje "Gazeta Wyborcza". Zdaniem Prokuratorii Generalnej firmie, której właścicielem była archidiecezja, należało się tylko 170 tys. złotych podatku.

Reklama

Prokuratoria czeka teraz na wyrok w sprawie wyłudzenia podatku przez pracowników firm konsultingowych, Stelli Maris, a także kapelana arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego. Jeśli zapadnie wyrok skazujący, to Skarb Państwa domagać się będzie zwrotu 67 milionów złotych podatku, wypłaconego na podstawie faktur za usługi, których nigdy nie wykonano.