Te koninę kupowały firmy w różnych państwach Unii Europejskiej i co się z nią działo, to zależy od pośredników. Do dziś nie ma najmniejszych podejrzeń, czy dowodów na to, że te partie hamburgerów z udziałem koniny zostały wyprodukowane w Polsce. Trzeba to wyjaśniać. Natomiast skandaliczne i niedopuszczalne jest to, że bez udokumentowania i udowodnienia rzuca się do mediów takie informacje, które okazują się nieprawdziwe i na to sobie nie możemy pozwolić - dodał minister.
O tym, że w hamburgerach produkowanych w Polsce znaleziono koninę poinformowali przed kilkoma godzinami Czesi. Wcześniej o Polsce, jako kraju, w którym doszło do mieszania wołowiny z koniną i fałszowania etykiet, pisał niemiecki tygodnik Der Spiegel.