Sąd rejonowy w Szczecinie wznowił zakończony tydzień temu proces w sprawie Jarosława W., byłego komendanta MO. Sąd podjął taką decyzję po tym, jak prokuratura wnioskowała o zmianę kwalifikacji prawnej ze zbrodni komunistycznej na zbrodnię przeciwko ludzkości.

Reklama

Jarosław W. jest oskarżony o bezprawne internowanie 39 osób na dzień przed wprowadzeniem stanu wojennego.

Dekret o stanie wojennym został opublikowany w Dzienniku Ustaw 17 grudnia 1981 roku. Jak stwierdził IPN, oznacza to, że decyzje o pozbawieniu wolności w okresie od 12 do 17 grudnia były podejmowane bezprawnie.

Adwokat milicjanta odpierał ten zarzut twierdząc, że Jarosław W. był tylko zwierzchnikiem jednej z 49 komend MO w Polsce i wykonywał polecenia centrali w Warszawie.

Prokurator IPN-u Andrzej Pozerski zgłosił prośbę o zmianę kwalifikacji prawnej ze zbrodni komunistycznej na zbrodnię przeciwko ludzkości. Wniósł także o 5 lat więzienia dla Jarosława W. Były komendant Milicji Obywatelskiej nie przyznaje się do winy. Sąd zapowiedział, że wyrok zapadanie 8 kwietnia.