Kardynał Dziwisz zwracał uwagę na problemy polskiego społeczeństwa. Powiedział, że najbardziej niepokojące są podziały wśród Polaków, do których przyczyniają się partie polityczne. Nie wystarcza im artykułowanie własnych zamierzeń i programów - mówił. Jego zdaniem zamiast tego podejmują walkę jałową.

Reklama

Kardynał dodał, że władze państwowe powinna niepokoić duża liczba rozwodów, postawa mediów niechętnych Kościołowi, próby legalizacji małżeństw homoseksualnych oraz spadek liczby urodzin.

Jaką przyszłość ma starzejące się społeczeństwo? - pytał kaznodzieja. Przedłużony czas pracy i późniejsze przechodzenie na emeryturę nazwał półśrodkami, które nie rozwiążą problemu zdrowia narodu, jego dynamizmu i woli życia.

Przed Katedrą na Wawelu zgromadzili się politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz członkowie ugrupowań sympatyzujących z tą partią. W tym roku pochodu nie zorganizował wojewoda małopolski, Jerzy Miller.