Strażacy i policjanci poszukują 14-latka, który wczoraj utonął w Warcie niedaleko Działoszyna w Łódzkiem. Kilkudziesięciu funkcjonariuszy przeczesuje w tej chwili rzekę na odcinku około 4 kilometrów. Mieczysław Botór z policji w Pajęcznie powiedział, że akcja jest bardzo trudna. Warta jest nieuregulowana, a przy brzegach leżą powalone drzewa. Ciało chłopca mogło utkwić pod konarami, gdzie trudno będzie je odnaleźć.
Wczoraj kąpiąca się w Warcie czwórka rodzeństwa została porwana przez nurt rzeki. Troje dzieci zostało odnalezionych, ale mimo reanimacji nie udało się ich uratować. Ich rodzice są pod opieką psychologa i nie można ich na razie przesłuchać.