Siostra Bernadetta już trzy lata temu powinna trafić do więzienia. Na skutek opinii biegłych sąd dwukrotnie odroczył jednak wykonanie kary.
Według informacji Radia ZET z opinii biegłych wynika, że choroba skazanej zakonnicy uniemożliwia odbywanie kary. W warunkach więzienia byłoby to niebezpieczne dla niej i dla innych osadzonych. Z tego powodu sąd przychylał się do wniosków o odroczenie wykonania kary. Obrońca siostry Bernadetty, czyli Agnieszki F. złożył też wniosek o jej ułaskawienie. Prokuratura jednak wydała negatywną opinię. Kolejnym wnioskiem, tym razem o zawieszenie kary, sąd zajmie się zaraz po świętach.
W zakładzie karnym siostra miała się stawić w lipcu 2011 r., jednak nie zrobiła tego. Sąd odracza karę, ponieważ siostra Bernadetta tłumaczy się złym stanem zdrowia oraz podeszłym wiekiem - ma 59 lat.
Siostra Bernadetta to była dyrektorka Ośrodka Wychowawczego Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza w Zabrzu. Ośrodek zajmuje się dziećmi i młodzieżą z problemami. Przez wiele lat siostry znęcały się w nim nad dziećmi i tolerowały gwałty na wychowankach. Tak orzekł sąd, skazując dwie z nich, w tym dyrektorkę siostrę Bernadettę, na karę więzienia. O sprawie w ubiegły czwartek napisała "Gazeta Wyborcza".
Komentarze (32)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeco, znęcała się niepoczytalnie? w takim razie osądzić i wydać wyrok na tych
którzy poczytalnie dali jej pod opieke dzieci ,jakis dziwny strach opanował sędziów
przed wyrokami na tych co w koloratkach albo i w kornetach,dziwne toto dla mnie i niewytłumaczalne ,święte krowy? My się Boga nie boimy ,my się boimy tego co
ludzie powiedzą ...no bo przecież ksiądz no bo przecież siostra zakonna a tych akurat osądzać nie można no bo sprawa się rypnie że przecież ONI wcale nie tacy święci jak nam sie to chce wmówić ,może zamiast Sądu to my zaczniemy odprawiać egzorcyzmy by sie po dobroci zmienili ,święconą wodą polejemy i już siostry i bracia w wierze się ...zmienią? ? ? isądy będą miały spokój nikt im nie zarzuci że się boją bo Temida na wszystkich św,przymyka oczy jak Ona przymyka...to my święconą wodę by te oczy otworzyła sędzią.
Niestety nasze państwo jest bardzo słabe .
Może dojść do bójek to raz. Policja będzie musiała interweniować to dwa. Wykroczenie jest to na pewno. A jak dojdzie do ciężkich pobić - to i będzie przestępstwo. Człowiek to krucha istota, łatwo go uszkodzić.