Policjanci przyjechali do domu Zgromadzenia Sióstr Boromeuszek w środę. Zakonnica została przewieziona do więzienia. Funkcjonariusze nie ujawniają, do którego zakładu karnego trafiła była dyrektorka zabrzańskiego ośrodka oświatowo-wychowawczego.
Skończył się okres odroczenia kary ze względu na stan zdrowia siostry Bernadetty. W związku z tym wyrok musi zostać wykonany, dlatego zakonnica została zabrana do więzienia - wyjaśniła w TVN24 Agata Dybek-Zdyń, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Gliwicach.
Agnieszka F., czyli siostra Bernadetta, została skazana na dwa lata więzienia za stosowanie przemocy psychicznej i fizycznej wobec wychowanków domu dziecka prowadzonego przez siostry boromeuszki w Zabrzu.
Pełnomocnik zakonnicy zapowiedział już złożenie zażalenia na zatrzymanie.
Komentarze (28)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszePowiedz to tym dzieciakom z domu dziecka. A działalność, tej pożal się Boże, "siostry" nie ma nic wspólnego z kościołem. Szkoda, że teraz nie palą na stosach czarownic.
The Best Comment!!!
Oczywiści w razie potrzeby znajdzie sie miejsce dla abepe Michalika, abepe Hosera i innych.
Święta watykańska krowa trafiła wreszcie tam gdzie jej miejsce ?
Zobaczymy na jak długo .
Swoimi czynami zasłużyła, aby wynieść ją na ołtarze.
Teraz jest Męczennicą Bożą.
Wieszać,katole, Jej obrazki na ścianach i klękać !
TOBIE ZROBIĄ E DZIEŃ WYBORÓW
Starzy kryminaliści mówią, że rok, to nie wyrok, a dwa lata , to się na korytarzu przelata.
Dziewczyna wróci odmieniona, trochę się nad nią poznęcają koleżanki w wiezieniu, ale ma przecież różaniec, który po pewnej modyfikacji może zamienić na broń. Duży metalowy różaniec z ołowianymi paciorkami spełni swoją rolę. Ja w wojsku polskim byłem zamknięty bez orzeczenia sądowego przez dwa lata jak więzień - niewolnik i żyję