Wszczęliśmy śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dziennikarza - mówi "Super Expressowi" Przemysław Nowak z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Prokuratura zleciła już sekcję zwłok, która ma wyjaśnić, co spowodowało zgon mężczyzny oraz pozwoli ustalić, czy do jego śmierci mógł się ktoś przyczynić - wyjaśnia prokurator. Śledczy chcą także sprawdzić, jakie substancje znalazły się w organizmie dziennikarza i czy ktoś nie podał mu czegoś szkodliwego. Zostało także zlecone sporządzenie opinii toksykologicznej na obecność substancji odurzających - dodaje gazecie Nowak
Ciało Roberta Leszczyńskiego znaleziono 1 kwietnia w jego warszawskim mieszkaniu. Oficjalną przyczyną śmierci miała być niezdiagnozowana cukrzyca.
ZOBACZ TAKŻE: Robert Leszczyński nie żyje>>>