Około stu polskich motocyklistów przez kilka godzin czekało na dziesięciu Rosjan, którzy nie przeszli odprawy na polsko-białoruskim przejściu w Terespolu. Po polskiej stronie pojawili się uczestnicy corocznego Rajdu Katyńskiego. Ich komandor Wiktor Węgrzyn zapowiedział, że Polacy odwiedzą miejsca, które planowali upamiętnić ich rosyjscy koledzy.
Najpierw motocykliści chcą zajechać przed Grób Nieznanego Żołnierza, a następnie na cmentarz żołnierzy radzieckich, gdzie zamierzają złożyć kwiaty i zapalić znicze. Podobnie zrobią we Wrocławiu motocykliści z południa Polski, którzy tam czekali na przyjazd Rosjan.
Grupa rosyjskich motocyklistów związanych z organizacją "Nocne Wilki" wróciła już na Białoruś. W Terespolu strażnicy wręczyli im decyzje o odmowie wjazdu na teren naszego kraju. Rzecznik prasowy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej Dariusz Sienicki powiedział, że odmowa ta wiąże się z niespełnieniem przez te osoby warunków wjazdu i pobytu na terytorium naszego kraju.
Dariusz Sienicki nie chciał odpowiedzieć na pytanie, jakich warunków nie spełnili rosyjscy motocykliści. Stwierdził jedynie, że określa je ustawa o cudzoziemcach oraz kodeks graniczny Schengen. Są to m.in. ważne dokumenty podróży i pobytu. CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT>>>