Jak relacjonuje Radio ZET, Pudzianowski wściekł się na na uchodźców, którzy napadają na samochody w Calais. Sławny strongman jest jednocześnie właścicielem firmy transportowej, poszkodowanej w trakcie zajść z uchodźcami.
Pudzianowski napisał, że dla takich ludzi "nie ma żadnej tolerancji" i "niedługo sam przejedzie się promem z kijem w ręku". Nazwał uchodźców "śmieciami ludzkimi" i na swoim profilu umieścił fotografię z kijem baseballowym.
Zawiadomienie do prokuratury złożyło jedno ze stowarzyszeń prowadzących projekt pod nazwą "HejtStop". Śledczy w Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście sprawdzają, czy nie doszło do przestępstwa z art.256 Kodeksu Karnego, tzw mowy nienawiści. Grozi za to do 2 lat więzienia.