Słysząc krzyki, na pomoc ruszyła motornicza, która z wykształcenia jest położną. Karetka pogotowia przewiozła mamę oraz małego Fabiana do szpitala. Wszyscy czują się dobrze.
Dorota Kaczmarek, motornicza poznańskich tramwajów, odebrała poród. Narzeczony wiózł ciężarną do szpitala samochodem, ale rozwiązanie nastąpiło w połowie drogi, co zmusiło go do zatrzymania się, na szczęście tuż obok pętli tramwajowej.
Reklama
Reklama
Reklama