Do zdarzenia doszło w sobotę, ale policja została poinformowana o zdarzeniu dopiero w poniedziałek.
Nadkom. Szeląg dodał, że na razie nieznana jest motywacja; nie wiadomo też, ani kto strzelał, z jakiej broni, czy też zabawki. Lokalny portal nowiny24.pl podał, powołując się na proboszcza parafii Świętej Rodziny w Rzeszowie, że kilka strzałów zostało oddanych z wiatrówki. Jeden z księży został trafiony, ale nie odniósł obrażeń - przekazał policjant.
Prowadzimy postępowanie w tej sprawie. Na chwilę obecną w kierunku narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia - dodał PAP rzecznik.