Jak powiedział w poniedziałek PAP oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tczewie Dawid Krajewski, "pracujący na miejscu pożaru policjanci ustalili personalia osoby, która może mieć związek z tym zdarzeniem. Chodziło o mężczyznę, który w piątek po południu przed pożarem był w domu z ofiarą.
Został zatrzymany 41-letni mieszkaniec naszego powiatu, który ukrywał się w pobliżu domu, w którym był pożar. Trafił do naszego aresztu. Przeprowadzone w tej sprawie czynności pozwoliły na odtworzenie przebiegu zdarzeń. Między ofiarą i podejrzanym doszło do kłótni, podczas której sprawca zaatakował nożem pokrzywdzonego - powiedział PAP Krajewski.
Po awanturze, 41-latek, by uniknąć odpowiedzialności, podpalił dom przy ulicy Gdańskiej w Gniewie.
Strażacy, którzy ugasili pożar w domu jednorodzinnym znaleźli zwłoki 30-letniego mężczyzny.
W niedzielę prokurator postawił zatrzymanemu 41-latkowi zarzut zabójstwa.
W poniedziałek Sąd Rejonowy w Tczewie zdecyduje o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego.