Dzieci miały wiele szczęścia. Gdyby nie opuściły pustostanu na czas mogłoby dojść do tragedii. Policja ustala jeszcze, czy w sąsiedztwie wszystkie rodziny doliczyły się swych pociech.

Tymczasem ratownicy zakończyli prace poszukiwawcze. Zwijają sprzęt do szukania ludzi pod gruzowiskiem, bo nikogo tam nie znaleźli.

Reklama