Prymasa Polaka zapytano w Radiu Plus o skalę i formę ostatnich protestów po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.

Skala protestów jest dla mnie zaskoczeniem, ich gwałtowność i ostrość. Widzimy, jak bardzo poruszone zostały ludzkie emocje – powiedział abp Polak.

Reklama

Proszę, żeby nie wykorzystywać kościołów, nie wchodzić do nich, nie profanować. To sytuacje nie do zaakceptowania. Naszą odpowiedzią jest przede wszystkim modlitwa, wołanie do Pana Boga o opamiętanie, o to, żeby ludzkie serca zostały uspokojone. Żebyśmy dialog i rozmowę prowadzili w cywilizowany sposób, a nie w tak gwałtowny, raniący uczucia i serca innych ludzi – mówił duchowny.

Nie możemy reagować złem na zło, musimy reagować dobrem. Naszą bronią nie jest walka, ale modlitwa i spotkanie przed Bogiem – dodał.

Prymas Polski pytany, czy potrzebny jest nowy kompromis aborcyjny, odpowiedział: "to są działania, które będą podejmowane przez konkretne osoby, przez parlament, żeby pracować nad ustawą, która będzie ustawą kompromisową wszystkich stron sceny politycznej".

Będziemy się tym działaniom przyglądać, ale nie jesteśmy ustawodawcą. Dla nas istotne jest, by pamiętać, że ludzkie życie jest od poczęcia święte w każdej fazie (...). Powinniśmy apelować o dialog, żeby zwłaszcza wrócił na poziomie parlamentu. Nawet jeżeli to trudna rozmowa i trudne decyzje. Ulica nie jest miejscem, w którym możemy ten dialog prowadzić – zaapelował Polak.

Prymas dopytywany, czy jego słowa należy rozumieć jako apel do polityków, by przygotowali nowe przepisy w tej sprawie, odpowiedział: Wszyscy politycy powinni podjąć taką współpracę i starać się rozmawiać, jak z tej sytuacji wyjść.

Reklama

Żeby te napięcia, które się dzieją, te emocje, żeby nie przeszły w falę, za którą nie będzie już zatrzymania – dodał.

W miniony czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis ustawy z 1993 r., zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Od czwartku w kraju trwają protesty przeciwko temu wyrokowi.