Straż Graniczna opublikowała nagranie, jak cudzoziemcy w rejonie Usnarza Górnego próbują przedostać się na terytorium Polski i w tym celu niszczą postawione wzdłuż granicy z Białorusią ogrodzenie, rzucając na nie kłody.
W wydanym komunikacie SG podała, że pełniący tam służbę patrol rano poinformował, że cudzoziemcy siłowo forsują granicę. "Około 6 osób rzuciło kilka kłód drzewa na zabezpieczenia graniczne. W stronę funkcjonariuszy Straży Granicznej i Wojska migranci rzucali kamienie, a ich działaniom asystowali funkcjonariusze służb białoruskich. W wyżej wymieniony rejon zostały skierowane dodatkowe patrole Straży Granicznej, Wojska Polskiego i Policji" - przekazała SG.
Funkcjonariusze, jak zrelacjonowano, "zauważyli również, że cudzoziemcy znajdujący się po stronie białoruskiej posiadają niebezpieczne narzędzia (siekiera i noże)". "W stosunku do migrantów niszczących zabezpieczenia graniczne użyto środków przymusu bezpośredniego, w tym gazu" - zaznaczono w komunikacie.
"Zgodnie z rozporządzeniem"
"16 nielegalnych migrantów, którzy siłowo wdarli się na teren Polski zgodnie z rozporządzeniem MSWiA zawrócono na linię granicy z Białorusią" - poinformowała SG.
Mowa o rozporządzeniu, które weszło w życie 21 sierpnia i znowelizowało rozporządzenie MSWiA pierwotnie wprowadzone w ub. roku w związku z pandemią. Zgodnie z nim do wjazdu do Polski zza granicy zewnętrznej UE uprawnione są osoby spełniające określone warunki. Nowelizacja wprowadziła przepisy, że pozostałe osoby, które nie mają prawa wjazdu, poucza się o obowiązku niezwłocznego opuszczenia terytorium RP, jak również, że w przypadku ujawnienia tych osób w zawieszonym lub ograniczonym przejściu granicznym oraz poza zasięgiem terytorialnym przejścia granicznego, zawraca się je do linii granicy państwowej.
W ostatnich miesiącach nasila się presja migracyjna na granicy Polski z Białorusią. W tym roku odnotowano ponad 20 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego ok. połowę w tym miesiącu. SG informuje w ostatnich dniach o kolejnych przypadkach prób siłowego przejścia granicy przez duże grupy cudzoziemców.
Rząd podkreśla, że sytuacja na granicy ma źródło w celowych działaniach reżimu Alaksandra Łukaszenki. Od 2 września w pasie przygranicznym - również w Usnarzu Górnym, gdzie od sierpnia przy granicy koczują migranci - obowiązuje stan wyjątkowy. Rząd na granicy z Białorusią planuje ponadto budowę zapory.