Prokurator już postawił zarzut usiłowania zabójstwa 21-letniemu studentowi prawa Jarosławowi J., który wczoraj zaatakował nożem innego studenta w czytelni wydziału prawa i administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Jarosław J. wyjął nóż i rzucił się na siedzącego obok chłopaka, zadając mu ciosy w okolice szyi i obojczyka. Zaatakowany osłaniał się rękami. Przeżył atak. Ciężko ranny trafił szpitala.
Napastnik został zamknięty w czytelni do przyjazdu policji. Nie znał swojej ofiary,. Mógł ją co najwyżej znać z widzenia.
Jarosław J. przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Powiedział, że bagnet wojskowy kupił dwa tygodnie wcześniej przez internet. Był mu potrzebny "dla własnej obrony". Poszedł po zajęciach do czytelni, żeby się uczyć. Nagle "wybrał tam najsilniejszego, bo nie chciał skrzywdzić słabszego" i zaatakował. Po co? Tego już nie potrafił wyjaśnić.
Prokuratura prawdopodobnie zwróci się do biegłych o przebadanie Jarosława J. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu kara od 8 lat więzienia do dożywocia.