Jak przekazało we wtorek biuro prasowe śląskiej policji, zwłoki odkryli 2 sierpnia w lesie w okolicy kąpieliska Ruda pracownicy zieleni miejskiej. Rybniccy kryminalni ustalili, że mężczyzną był 41-letni mieszkaniec Rybnika. Dalsza praca śledczych pozwoliła na ustalenie okoliczności jego śmierci oraz związanych z nią osób.

Reklama

Zgodnie z ustaleniami dochodzenia 21 lipca w kompleksie leśnym 41-latek spotkał się ze swoją 22-letnią żoną, z którą nie mieszkał od ub. roku. Po chwili dołączył do nich 33-letni obecny partner kobiety. Pomiędzy mężczyznami doszło do szarpaniny, w trakcie której 33-latek brutalnie pobił pokrzywdzonego, a jego ciało ukrył w krzakach.

33-latkowi grozi dożywocie

4 sierpnia kryminalni z Rybnika zatrzymali podejrzanego o zabójstwo 33-latka oraz 22-letnią żonę pokrzywdzonego. Oboje zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Rybniku, gdzie usłyszeli zarzuty.

Reklama

Mężczyzna odpowie za zabójstwo. Grozi mu dożywotni pobyt w więzieniu.

Kobiecie postawiono zarzut nieudzielenia pomocy zmarłemu oraz niepowiadomienia organów ścigania o popełnionym przez inną osobę przestępstwie zabójstwa. Grożą jej 3 lata więzienia. Na wniosek policjantów i prokuratora Sąd Rejonowy w Rybniku tymczasowo aresztował parę na trzy miesiące.

autor: Mateusz Babak