W niedzielę ruszy kolejny, XVII finał WOŚP. W tym roku zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na wczesne wykrywanie nowotworów u dzieci. Już teraz można licytować na charytatywnej aukcji przedmioty przekazane fundacji przez darczyńców.
>>>Tutaj znajdziesz aukcje WOŚP
Do jej zakończenia pozostało jeszcze kilkanaście dni, ale walka już jest zacięta. Jak na razie najwyższą cenę osiągnęło porsche Agaty Kuleszy z programu tanecznego TVN. Samochód był nagrodą w ostatniej edycji "Tańca z gwiazdami”. Jego cena w czwartek wynosiła 255,1 tysiąca złotych. Cenę 20,1 tysięcy osiągnął w tym samym czasie specjalny numer Gadu-Gadu - 17.
W tym roku licytujący mogą po raz pierwszy kupić sobie nawet własny pociąg - a właściwie prawo do nadania mu nazwy. Chodzi o pociąg relacji Wrocław-Kamień Pomorski-Wrocław, który zatrzymuje się m.in. w Kostrzynie nad Odrą, czyli na Przystanku Woodstock. Gratką dla miłośników zespołu Genesis może być spotkanie z wokalistą Rayem Wilsonem. A dla fanów piłki nożnej - rękawice bramkarza Artura Boruca czy piłka z autografem Leo Beenhakkera.
W charytatywną aukcję mocno zaangażował się TVN, medialny partner Jurka Owsiaka. Można więc wylicytować wielki fotel z programu Szymona Majewskiego czy dzień w redakcji "Faktów" z szefem serwisu Kamilem Durczokiem.
Oprócz przedmiotów wystawionych przez dziennikarzy, artystów czy sportowców swoje skarby na aukcję przekazali również politycy m.in. Dariusz Rosati czy Zbigniew Religa. Ten ostatni oddał swój fartuch. "Bez względu na to, jaka partia jest u władzy, w moim głębokim przekonaniu każdy minister powinien wspierać tego typu akcje" - argumentował były minister zdrowia. W aukcję włączył się też marszałek Bronisław Komorowski, który przekazał WOŚP wiśniową i pigwową nalewkę domowej roboty.
Większość aukcji kończy się za kilka dni. Licytacja niektórych przedmiotów zakończy się za dwa tygodnie.