"WARS" nie chce się już kojarzyć się z ciasnymi wagonami. PKP Intercity, do których "WARS" należy nie tylko zmodernizował blisko 100 wagonów restauracyjnych ale wprowadził do menu nowe, oryginalne dania zamiast nieśmiertelnych parówek i jajecznicy: m.in. Piada Focarina, czyli włoskie placki podawane z szynką, z salami oraz z serem. Dodatkowo planuje jeszcze podbój gastronomicznego rynku poza własnymi torami. Spółka ma zamiar pod koniec 2009 roku rozpocząć tworzenie sieci barów przekąskowych.

Reklama

Bary mają na początku powstać w największych miastach i co najciekawsze wcale nie na dworcach kolejowych tylko... w centrach handlowych. Poza barami pod szyldem "WARS-u" mają powstać też ekskluzywne restauracje, których wystrój ma nawiązywać do klimatu kolei.

Dziś "WARS" to ponad 800 wagonów restauracyjnych, w których pracuje 1400 osób. Firma powstała w 1951 roku, ale pierwsze restauracyjne wagony jeszcze pod zarządem Orbisu zaczęły jeździć w roku 1948. Szybko stały się one niezwykle popularne wśród pasażerów. Nie tyle ze względu na wyszukaną kuchnię, z której Wały Jagiellońskie podśmiewały się: "Wars" zaś w szóstym wagonie bigosem w nos nam wionie". Ważniejsze było to, że zawsze - nawet w czasach okresowych niedoborów - menu było pełne.