"Dziewczyna jest bardzo zakompleksiona na punkcie swojego wyglądu, brunetka z długimi włosami (...), troszkę puszysta, potrzebuje kogoś do towarzystwa, do czułych erotycznych spotkań. Płacę 150 zł za spotkanie, najlepiej całodzienne spacery, wypad do kina itp., koszty pokrywam ja" - pisze ogłoszeniodawca, który zamieścił anons w dziale "dam pracę".

Reklama

>>>Seks pomaga im w kryzysie

Nie wiadomo, czy znalazł chętnych, ale otrzymać posadę nie jest łatwo. Rodzic zaznacza bowiem, że każdy kandydat musi napisać coś o sobie i wysłać zdjęcie. Okazuje się również, że pracę może dostać także... kobieta. "Córka jest bi" - czytamy w ogłoszeniu.