W Lutomiersku w pow. pabianickim (Łódzkie) nietrzeźwy mężczyzna wjechał samochodem na teren placu zabaw. Mercedes prowadzony przez 50-latka ugrzązł w piaskownicy, a jego kierujący nie chciał podać swoich danych.
Czuć było od niego alkohol. Policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu 50-latka. Wówczas mieszkaniec Lutomierska stał się agresywny i wulgarny. Znieważył i naruszył nietykalność cielesną funkcjonariuszy, podczas zatrzymania stawiał opór i wywierał wpływ na ich czynności służbowe, tak by odstąpili od ich wykonywania - relacjonowała policjantka.
"Stracił panowanie nad pojazdem"
Jak wynikało z relacji świadków kierujący mercedesem stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na teren placu zabaw. Na szczęście nie było tam wtedy dzieci - przekazała. Mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Przyznał się do zarzucanych mu czynów - poinformowała rzeczniczka.
Grozi mu do 3 lat więzienia.
autor: Hubert Bekrycht