O postanowieniu sądu poinformowali pełnomocnicy Holland adwokaci: Sylwia Gregorczyk-Abram i Michał Wawrykiewicz. Jako pełnomocnicy Agnieszki Holland informujemy, że SO w W-wie wydał zabezpieczenie zakazujące Zbigniewowi Ziobrze wypowiadania się na temat p. Holland i jej twórczości, porównując ją do zbrodniczych reżimów autorytarnych. adw. Sylwia Gregorczyk-Abram, adw. Michał Wawrykiewicz - napisała Gregorczyk-Abram na X (dawny Twitter).

Reklama

Rozstrzygnięcie to zapadło po wniosku reżyserki o zabezpieczenia roszczeń o ochronę dóbr osobistych. Jak wynika ze skanu postanowienia sądu, które adwokaci zamieścili w mediach społecznościowych, decyzję w tej sprawie sąd podjął w poniedziałek na posiedzeniu niejawnym. Sąd zakazał Ziobrze publicznego wypowiadania się i publikowania w mediach społecznościowych oświadczeń i informacji, w których następowałyby nawiązania, zestawienia lub porównania Agnieszki Holland i jej filmów ze zbrodniczymi reżimami.

Ziobro kpił z reżyserki i jej prawników

We wtorek rano Zbigniew Ziobro opublikował wpis na X (dawny Twitter), w którym drwił z prawników reżyserki głośnego filmu "Zielona granica".

Coś długo prawnicy Agnieszki Holland zwlekają ze złożeniem pozwu za mój wpis o jej wywiadach, w których promowała swój filmowy paszkwil szkalujący Polaków. Może odkryli, że partnerem produkcji jest niemiecka telewizja, a może mają problem z tłumaczeniem z cyrylicy - napisał minister sprawiedliwości.

Od początku września politycy obozu rządzącego w publicznych wypowiedziach krytykują najnowszy film Agnieszki Holland "Zielona granica". Na początku września - odnosząc się do jednego z wywiadów Holland o filmie "Zielona Granica" - Ziobro napisał w mediach społecznościowych: W III Rzeszy Niemcy produkowali propagandowe filmy pokazujące Polaków jako bandytów i morderców. Dziś mają od tego Agnieszkę Holland.

Holland: Nie mogę pozostać obojętna

Po wpisie Ziobry, 6 września br., prawnicy reżyserki skierowali do ministra sprawiedliwości wezwanie przedsądowe. Post Zbigniewa Ziobry w sposób oczywisty narusza moje dobra osobiste i stanowi zniesławienie. Nie mogę pozostać obojętna na tak otwarty i brutalny atak ze strony osoby piastującej w Polsce bardzo ważną konstytucyjną funkcję ministra sprawiedliwości i jednocześnie prokuratora generalnego - napisała Holland i wezwała do opublikowania przez Ziobrę przeprosin i wpłatę 50 tys. zł na Stowarzyszenie "Dzieci Holocaustu".

W przypadku braku reakcji Agnieszka Holland zapowiedziała wystąpienie na drogę sądową.