Grupa kilkudziesięciu osób skandowała hasło "Chcemy sesji nadzwyczajnej" przerywając wypowiedzi m.in. prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzaskowskiemu, który przedstawiał projekt budżetu. Siedzący w ławach dla gości mieszkańcy mieli ze sobą transparenty z hasłami m.in. "Niższe czynsze-wyższe płace" i "Radni świętują-mieszkańcy głodują".

Reklama

Propozycja Rafała Trzaskowskiego

Prezydent Warszawy zaprosił protestujących do ratusza, proponując spotkanie w czwartek o godzinie 9. Jego zaproszenie nie zostało pozytywnie przyjęte przez protestujących mieszkańców, którzy nadal przeszkadzali w obradach głośno krzycząc.

Podczas swojego wystąpienia szef klubu radnych PiS Dariusz Figura obiecał protestującym, że jego klub zgłosi wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji w styczniu. Po tej deklaracji protestujący wyszli z sali obrad.